Biedronka-Casa Sant’Orsola Barbaresco I Siglati 2014 w cenie 49,99 zł.
To już ostatnie z czerwonych win, jakie otrzymałem od Jeronimo Martins Polska do degustacji.
Nie jestem jakimś wielkim fanem win Babaresco dlatego podchodziłem do tego wina jak do jeża. Okazuje się, że niesłusznie.
Kolor średnio granatowy.
W nosie świeże i bardzo owocowe. Malina, porzeczka, truskawka, śliwka, jeżyna. Przyjemnie owocowe.
W ustach lekka struktura, dobra kwasowość. Może brakuje struktury, ale wino jest owocowe i świeże. Brakuje także trochę finezji, ale to jest najlepsze wino z wszystkich czerwonych win przysłanych do degustacji przez Jeronimo Martins Polska. Długa przyjemna kwasowa końcówka.
Może i dobrze, że ma lekką strukturę, bo już dzisiaj pije się je bardzo przyjemnie. 50 zł to nie jest tanio jak na wino w Biedronce, ale za Barbaresco to cena bardzo okazyjna.
Zdarzało mi się już wylewać do zlewu dużo droższe Barbaresco z oceną ponad 90 pkt, a to wino mi smakowało, więc nie jest źle. Tanie, ale daje jakieś pojęcie o Nebbiolo i Barbaresco.
Jak masz 50 zł na wino to warto. Przy czym to nie ma nic wspólnego z potęgą Primitivo czy nawet taniego Amarone. To jest wino dla fanów owoców i kwasowości. Wolę je od bardzo wielu byle jakich win w cenie 50 zł, które zalegają na sklepowych półkach.
Na zdrowie!!