Cava Villa Conchi Brut Seleccion w cenie 19.99 zł.
Na Cave mam zawsze ochotę, dlatego jak zobaczyłem w Biedronce Villa Conchi Brut Seleccion musiałem ją kupić i spróbować.
Producent Araex-Valtravieso.
Kolor jasnozłoty.
W nosie dominuje jabłko. Oprócz tego melon, świeży ogórek, skórka pomarańczowa.
W ustach dosyć wytrawne. Dominuje również zielone jabłko, potem ogórek, melon, skórka pomarańczy. Dobra kwasowość, świeże i rześkie. Na początku wydawało mi się trochę wodniste, ale potem to wrażenie znika. Długa, bardzo długa z przyjemną kwasową końcówką.
Po prostu dobra Cava! Mineralna, kwasowa, wytrawna. Powiem nawet, że w stylu przypomina mi prostego szampana!
Idealna jako aperitif, ale również uniwersalna jak szampan. Do sałatek, zup, owoców morza, ryb i drobiu. Czyli bezmała do wszystkiego. Nie wszystkim będzie smakowała, bo jest dosyć mineralna, kwasowa i wytrawna.
Gdzieś przeczytałem recenzję, że to „prościak”. No cóż, gdybym wziął do ust tylko łyk, to może też bym ją tak odebrał. Dlatego czasem warto wypić kieliszek lub dwa danego wina, aby móc wyrobić sobie lepszą ocenę. Inaczej posługujemy się tylko pierwszym wrażeniem.
Na zdrowie!!
Producentem tego Cava jest właściwie Valtravieso. ARAEX to sztuczny twór stworzony dla potrzeb exportu win wielu wytwórni z Rioja i nie tylko, takich jak Luis Cañas,Baigorii czy Finca Sobreño z Toro. Pozdrawiam
Agent eksportowy to nie jest sztuczny twór, tylko popularny model biznesu w Hiszpanii. Utrzymanie działu eksportu przez poszczególne wytwórnie jest zbyt drogie i tworzy się agencje eksportowe pracujące dla kilku czy kilkunastu producentów. W sumie to nie wiem, kto jest producentem tego wina, bo na stronie Valtravieso go nie znalazłem. To jest marka Araexu, a kto produkuje, tego nie wiem i w sumie nie jest to dla mnie aż tak istotne. Pozdrawiam.
W sumie zgadzam się że to mało istotne kto tu jest producentem. Najważniesze że smakuje 🙂
Co do skuteczności takiego działu exportu dla wielu wytwórców to można już polemizować. Są różne opinie i szkoły analizy. Z tego co słyszałem ARAEX ma różne opinie, mówią też że dzieli apelacje Rioja. Mocne zarzuty.
Generalnie najbardziej popularny (z niektórymi słabościami) jest jednak model solowy exportu, czyli własny dział/osoba z doświadczonym export Manager.
Pozdrawiam
Cóż – zgadzam się w pełnej rozciągłości, a ta cava smakowała mi tak, że wypiłam jej już 5 butelek:-) W „moich” Biedronkach już jej nie ma:-( Dodam, że pijam przede wszystkim wina czerwone, ale dla tej cavy zawsze zrobię wyjątek.
I jeszcze jedno – mąż przez przypadek kupił mi musujące wino portugalskie Montanha Reserva (też z Biedronki). Takiego paskudztwa już dawno nie piłam! Omijajcie z daleka. Na etykiecie stoi „półsłodkie” (to był pierwszy błąd jaki mój kochany mąż popełnił:-), ale mimo tego, postanowiłam spróbować. W ustach jedynie cukier. Wino płaskie, nijakie, z chamską pianą jak z kąpieli.