Clos de L’Eglise Madiran 2016 w cenie 19,99 zł.
To już ostatnie wino z najnowszej oferty Wina prosto z Francji, które otrzymałem do degustacji od Jeronimo Martins Polska właściciela Biedronki.
I kolejne wino polecane przez Sommeliera, tym razem z regionu Sud-Quest. Madiran kojarzy mi się z tanantem, czyli wino może nie być łatwe, tzn. dla amatorów primitivo.
Szczepy: 60% tannat, 20% cabernet sauvignon, 20% cabernet franc.
Kolor: głęboko rubinowy.
W nosie jeszcze zamknięte, ale spora koncentracja ciemnych owoców, nieco przytłumiona dymem. Czarna porzeczka, jeżyny. Gęste, owoce dojrzałe, ale nie słodkie. Trochę szypułek, tytoniu i przypraw.
W ustach spora kwasowość i sporo miękkich tanin, na języku lekka szorstkość. Delikatnie stajenne. Ciemne nie w pełni dojrzałe jeżyny z paloną śliwką. Dobra długość. Akcenty wędzone w końcówce. Ciemne owoce są, ale ze sporą kwasowością.
Budowa średnio ciężka.
Zdecydowanie do jedzenia. Do pieczonego mięsa w sosie, giczy jagnięcej lub cielęcej.
Do popijania dla przyjemności jest zbyt ciężkie.
Ocena: ♛♛♛♛/7-dobre
Na zdrowie!!
Czy to wino zagra zrezygnować krwistym stekiem ?
Spokojnie.