Pavillon La Tourelle Bordeaux Superieur 2014 w cenie 24,99 zł znalazło się na tytułowej stronie katalogu Odkryj Nowe Smaki-Wina Francuskie w najnowszej ofercie Biedronki, która obowiązuje od poniedziałku. Dlatego to wino spróbowałem jako pierwsze. Spodziewałem się jednak ciekawszego wina.
Kolor głęboko bordowy.
W nosie słodkie owoce. Śliwka, delikatna czarna porzeczka, jagody z nutami dębiny i cynamonu. Ale bez przesady. W sumie zapach bardzo przyjemny.
W ustach miękkie i aksamitne. Łagodne, ale suche taniny. Dla mnie brakuje trochę wszystkiego, czyli koncentracji, ciała i owoców. Sprawia wrażenie lekko rozwodnionego. Ma dziurę, szybko się kończy „owocowe ciało” i kiedy wydaje się, że to już koniec, w końcówce znowu wychodzi trochę wiśni. Długość i kwasowość ok. Niestety owoce przykryte mocną beczką.
Nie jest złe, ale też i nie zachwyca, nawet w tej cenie. Jeszcze za dużo tej beczki. Może za 2 lata będzie lepsze, ale gwarancji nie ma, bo ma za mało ciała na dobre starzenie. Dla mnie to za mało.
Zdecydowanie wolę Cotes du Rhone Pasquier Desvignes Villages 2015 , które wybrałem winem na weekend.
Wino otrzymałem do degustacji od Jeronimo Martins Polska właściciela Biedronki.
Na zdrowie!!
W tej cenie to bardzo smaczne wino. Ładny, słodkawy owoc, nienachalna tanina – wszystko to miłe i nosowi i ustom. W dodatku brak tych nieprzyjemnych nut charakterystycznych dla tańszych win (proszę nie pytać jakich bo trudno mi to zdefiniować – po prostu nie jedzie tanim winem 😉 ). Nic tylko brać. Polecam też Château de Bensse dobrze ocenione na Winicjatywie, z czym się zgadzam – jedno z lepszych win od bardzo dawna w Biedrze, w dodatku warte swojej ceny 🙂 Jak ktoś lubi bordosy, będzie w sam raz!
Dziękuję za komentarz. Dla mnie trochę za słabe, aby je szczególnie polecać. Pozdrawiam.
A jak ten Medoc za 40zl?
Dopiero dzisiaj będzie pity. Nadzieje są duże. Recenzja w poniedziałek. Pozdrawiam.
Stylistyka Tamarona 🙂 Kwasowosc i ciut owocu broni to wino,ale to nie moja bajka:) Pozdrawiam.
Tamarona nie mogłem pić. Beczka była tak agresywna, że wino było dla mnie nie do picia.
Tamarona wypilem moze ze 100 gram na dwie tury ,reszta wylalem.Pavillona natomiast dalo sie wypic na drugi dzien ,w ktorym to calkowicie ulotnila sie ta wstretna beka z wanilina:)
Znalazłem osamotnioną butelkę na półce sklepowej, cena lekko obniżona bo do 19,9 zł . Wziąłem. Nos ok nawet miłe winne aromaty. Usta i tu (piłem potem czytałem) trochę zmatowione, beczki jakoś nie czuję, czy to lepiej ? Brak mi tu wyraźnej nuty smakowej, jakby było zleżałe.