Biedronka-Przed Świętami

Biedronka-Przed Świętami.

To już chyba moje ostatnie zakupy w Biedronce przed Świętami Bożego Narodzenia.

8 win w tym jedno białe. Alvarinho Reserve Vinho Verde 2019 w cenie 26,99 zł. Według Winicjatywy to HIT.

Na szczęście poznałem ich rekomendację już po degustacji, więc nie sugerowałem się ich recenzją. Czy mam podobne zdanie? Dowiedz się z recenzji.

Niestety wpisy są widoczne tylko dla czytelników, którzy wykupili subskrypcję. Jeśli nie masz subskrypcji, to nawet nie wiesz, że taki wpis jest na stronie.

Trzy wina polecane przez Roberta Makłowicza Mirapiana Maremma, Corsabelli Primitivo, Villa Puccini Chianti Superiore . Po nich się akurat zbyt wiele nie spodziewam, chociaż a nuż?

Oprócz tego Carmenere Conosur Bicicleta z Chile, Regional Tejo Reserva, Chianti Duca di Saragnano, Masseria Trajone Negroamaro Primitivo.

W sumie godny zestaw za 197 zł. Ciekawy jestem czy jest coś godnego polecenia, a ile z tej kwoty jest wyrzucone w błoto? Czy warto wydać kilkanaście złotych aby oszczędzić dużo więcej? Dlatego polecam subskrypcję.

Chcesz mieć dostęp do recenzji tych win? Wykup subskrypcję albo wspieraj mnie na Patronite.

Na zdrowie!!

2 uwagi do wpisu “Biedronka-Przed Świętami

  1. Alvarinho rzeczywiście b. dobre.(mówię o 2019 bo ostatnio też widziałem 2020 ale jeszcze nie piłem ) , chociaż mi jeszcze bardziej smakowało Allo.
    Może u Pana w B. było brak ale gdzie w w/w wyborze np b. dobry Riesling od Greyrocka albo Castelao z serii dla Pingo Doce ? wybranych przez Pana czerwini nie kupiłem/piłem ale „obstawiam ” w ciemno ,że przykładowo Borba będzie pewnie lepsza od każdej z nich , no może z wyjątkiem Mirapiany ?

    1. Bardzo dobre to nie jest, chyba że patrzymy tylko na ceny i ofertę w Biedronce. Moją rolą jest poszukiwanie innych win, które się nadają do picia. Po to ja wydaję kilkaset złotych, żeby moi czytelnicy nie musieli. Z winami to jest tak, że ciągle jeszcze mało wiemy. Ja po 25 latach co roku znajduję nowych winiarzy, których winami się zachwycam. Oczywiście myślę tutaj o mojej selekcji, bo takich win w dyskontach raczej nie ma. Chociaż kto wie? Tam też pracują zawodowcy. Myślę o Lidlu w UK, czy w innych krajach, którzy odpowiadają za selekcję. Pewniaków raczej unikam, bo jest sporo win mi nieznanych. Może jak rozwinę subskrypcje, to będę próbował dużo więcej win, więc znajdzie się miejsce i na pewniaki. Niestety jest to praca na ugorze, bo mam mało czasu prowadząc trzy sklepy i ciągle szukając win do własnej selekcji. Jeśli chodzi o wina polecane przez Makłowicza, to faktycznie obawiam się, że będą takie sobie. Ale mówię, sprawdzam! Czy jego rekomendacje są na wyrost i jest to tylko kasa? Na pewno są droższe od własnego importu Biedronki.

Leave a Reply