Sensi Chianti DOCG 2017 w cenie 15,99 zł.
Po wielu winach z Lidla postanowiłem kupić coś w Biedronce. Trochę na siłę, bo dawno już nie byłem w Biedronce. I tym razem nie było specjalnego wyboru, bo wina zajmują coraz mniej miejsca na półkach i większość już piłem albo są zbyt drogie.
Ogólnie oferta Biedronki w stosunku do Lidla to uboga krewna.
Gdyby to ode mnie zależało to kupiłbym Prosseco La Gioiosa Valdobbiadene Linea Oro w specjalnej cenie 21,99, ale to wino już recenzowałem. W końcu mój wybór padł na Chianti od Sensiego. Ryzyko niewielkie, bo cena niewysoka.
Nie spodziewam się jednak niczego ciekawego, ale sobota wymaga ode mnie kolejnego wpisu.
Szczepy: sangiovese.
Kolor: rubinowy.
W nosie słodki napój wiśniowo waniliowy z delikatnym aromatem przypraw. Nieco orientalne i sztuczne. Wydaje się, że jest sporo cukru tzn. 8-9 gramów.
W ustach tak przystępne, jak tylko może być Chianti. Raczej lekkie, wiśniowe, cukier równoważy kwasowość. Jest lekko cierpkie i taniczne.
Spodziewałem się dużo gorszego wina. Tutaj jest przemysłowa poprawność. Do zaakceptowania przez polskiego konsumenta.
Chianti jest bardzo znane, a Sensi jest proste i przystępne, więc dobrze odegra swoją rolę. Taniego reprezentanta znanej apelacji.
Ocena: ♛♛♛/7-przyzwoite
Na zdrowie!!
LIPA
Niestety niska cena w tym przypadku równa się niska jakość. Nie polecam. Wolę dołożyć kilka złotych i kupić Casa Pecunia z Netto jeżeli chodzi o Chianti.