Tons de Duorum Douro 2017 w cenie 18,99 zł.

To wino pochodzi już z najnowszej oferty Biedronki, która wystartowała ponad 10 dni temu, ale wina od Jeronimo Martins Polska właściciela Biedronki, dotarły do mnie dopiero przedwczoraj.

Na pierwszy ogień idą wina białe, bo tak zażyczyła sobie małżonka.

Joao Portugal Ramos Vinhos to chyba podstawowy dostawca win do Biedronki.

Szczepy: viosinho, rabigato, verdelho, arinto, moscatel galego branco.

Kolor: słomkowy.

W nosie dominują aromaty ziołowe. Do tego nieco cytrusów, melon i ciut grejpfruta.

W ustach znowu dominują zioła, lekka goryczka, wodniste, leciutko słodkie, końcówka dosyć długa i kwasowa. W sumie kwasowość jest spora, dzięki temu jest świeże, ale dla mnie nie dość świeże.

Goryczka jest od początku do samego końca i jest to związane z dominacją ziół. Do tego zbyt wodniste. Brakuje materii. Kwasowość jest spora, zielona, trawiasta. Lecz to nie jest świeża trawa, tylko późno letnia, jakby już przejrzała.

Ja nie lubię win z dominacją ziół, bo przypominają mi bardziej ziółka niż wino. Drażni mnie ta goryczka.

Przyjemności zbyt wiele nie mam. Przygodę z tym winem zakończę na jednym kieliszku.

Na aperitif byłoby ok, również do owoców morza, szparagów.

Ocena: ♛♛♛/7-przyzwoite