Ventopuro Carignan Reserva 2015 w cenie 29,99 zł.
Pinot Noir Reserva 2012 z Wachau za 59 zł!! Tylko w Klubie DDW
To kolejne wino z szóstki jaką otrzymałem do degustacji od Jeronimo Martins właściciela Biedronki i pochodzi jeszcze z poprzedniej oferty (od 31 sierpnia do 10 września) Odkrywaj nowe Smaki–Wina i alkohole obu Ameryk.
Ile razy widzę napis Carignan wspominam Priorat. Tutaj mamy Carignan z Chile z doliny Colchagua, która jest znana z gorącego klimatu.
W nosie bogato. Słodka śliwka i jagody. Sok śliwkowo jagodowo porzeczkowy.
W ustach sporo owoców. Bogato. Sporo dojrzałych, ciemnych ale i kwaśnych owoców. Dużo dymu i nut wędzenia. To skutek dojrzewania w beczce. Sporo tej beczki. Faktycznie, gdyby je schłodzić (na etykiecie zalecana temperatura podawania to 13-15 °C), to kwasowość byłaby mniej odczuwalna. Byłoby bardziej czekoladowe niż kwasowe. W końcówce zbyt dużo nut korzennych i staje się mało „winne”. Sporo „sokowej” kwaśności. Gęsty sok ma dużo cukru i dużą kwaśność. Tu nie ma finezji i elegancji. Są owoce i sporo ciała, ale wszystko jakby ugotowane. Kłania się gorący klimat doliny Colchagua.
Kontrowersyjne. Jedni będą je „kochać” inni wprost przeciwnie nie znosić. Ja zaliczam się do tych drugich. Nie lubię przesady. Za dużo tutaj soku a za mało wina. Bardzo atrakcyjne na początku po drugim łyku staje się karykaturalne.
Coś na lato!! Riva dei Frati Prosecco DOC Treviso Brut za 35 zł!! Tylko w Klubie DDWOcena: ♛♛♛/7-przyzwoite
Na zdrowie!!
Witam, właśnie piję to wino, z tym że rocznik 2016. kwasowości faktycznie za dużo nieco. Gdyby kosztowało 20 złotych, to byłoby relatywnie niezłe. W cenie 30 złotych jest tylko nienajgorsze. Znacznie lepsze i to bezwzględnie lepsze jest Petrirrojo Carmenere też z Biedronki ale za 20 złotych, polecam.
Od kilku lat pijam niemal wyłącznie chilijskie wina. Nie tylko dlatego, że mi smakują. Po chilijskich winach nie mam kaca, nawet po dwóch butelkach. Poza tym, bardzo dobrze pracuje mi się przy nich przy komputerze: http://pamietnikwindykatora.pl/2013/10/29/pozew-do-epu-na-18-faktur-czyli-bez-czerwonego-wina-nie-razbierjosz/ Muszą mieć jakąś wspólną cechę której brak winom z innych krajów, przynajmniej te circa 10 rodzajów które pijam, z Chile.