Często zadajemy sobie to pytanie, kiedy chcemy kupić kolejne dobre wino.
Łatwo jest pić dobre wino, ale jak je znaleźć? To już nie jest takie proste.
Oczywiście czasami uda nam się znaleźć przypadkowo wspaniałe wino , nawet nie wiedząc, że to jest trudna sztuka.
Czy czujesz się nie pewny i przytłoczony w sklepie, w którym jest tysiąc różnych win? A Ty o nich prawie nic nie wiesz? Pewnie tak. Tak jak ja.
W jaki sposób możemy sobie z tym poradzić? Czy możemy zdać się na porady ekspertów, z których każdy ma trochę inne preferencje?
Z pewnością nie całkiem, ale ich oceny mogą być ważną wskazówką i wstępną selekcją, na której możemy oprzeć także nasz wybór.
Jeśli chcesz kupić wino czerwone, zamiast używać wielu słów dla opisania wina którego szukasz, użyj jednej z dwóch kategorii: wino z czerwonymi owocami, albo wino z ciemnymi owocami.
Wina z czerwonymi owocami są mniej skoncentrowane, są bardziej mineralne, mają mocniejsze taniny i mają pikantne akcenty.
Wina z ciemnymi owocami są mocniej zbudowane, są mniej kwasowe, mają „słodsze” akcenty.
W skrócie wina z czerwonymi owocami oznaczają wina z „zimnego” klimatu, a wina z ciemnymi owocami, oznaczają wina z „ciepłego ” klimatu.
Z mojego ponad 20 letniego doświadczenia wiem, że początkujący wolą wina drugiego rodzaju, z dominacją ciemnych owoców.
Od kiedy zdałem sobie z tego sprawę, dużo łatwiej było mi wybrać dla siebie wina, ale także do sklepów, które prowadziłem. Prawie bez pudła typowałem wina, które będą smakowały naszym klientom. Czasami niestety kierowałem się zbytnio własnym gustem (czyli wybrałem wina z czerwonymi owocami) i wtedy był problem ze sprzedażą.
Dlatego w Polsce tak lubiane są wina z Włoskiej Apulii (Primitivo), Sycylii ( Nero D’Avola), z Hiszpańskiej Rioja( Tempranillo), Ribera del Duerro ( Tempranillo), z Kalifornii ( Syrah, Zinfandel), z RPA ( Pinotage, Shiraz), z Australii ( Shiraz, Mourvedre), z Argentyny ( Malbec), Chile ( Carmenere).
Ja także przez wiele lat uwielbiałem te wina. Obecnie preferuję wina o czerwonych owocach, bo lubię ich kwasowość, delikatną strukturę i delikatność. Czyli te wina które u nas się niestety gorzej sprzedają.
A już najbardziej preferuję wina musujące. Po prostu je uwielbiam. Nigdy mi się nie nudzą. Pasują do każdej potrawy, i najlepiej się przy nich relaksuję.
c.d.n.