Burg Schoneck Halbtrocken 2017 w cenie 11,99 zł.
Oj dawno w Lidlu nic nie kupowałem. Pojawiły się nowe wina musujące i moja małżonka skusiła się na zakup trzech.
Ten sekt przypominał jej nasz dawny przebój Sekt Linderhof w cenie 9,99 zł, który kupowaliśmy wielokrotnie.
Producent St. Ambrosius Sektkellerei GmbH, D-54292 Trier.
Szczepy: kupaż.
Kolor: słomkowy.
Niestety ten egzemplarz jest półwytrawny, co w przypadku sektów daje już sporo cukru (32 – 50 g/l).
W nosie wyraźne jabłko i cukier puder. Ciut geranium. Nie jest źle.
W ustach woda z cukrem albo raczej z sokiem jabłkowym. Cukru sporo, kwasu „zero”. Lemoniada. Nawet nie ma goryczy taniego wina. W końcówce ciut grzeje w przełyku. To sporo siarczynów daje o sobie znać.
Po tym winie nie będzie kaca z alkoholu, tylko z siarki.
Trudno traktować tego sekta w kategorii wina.
Biorąc pod uwagę oceny np. Meiningera czy na Vivino to spore rozczarowanie. Chociaż po cenie trudno byłoby się spodziewać czegoś lepszego. No i etykieta jakby nieco inna. No cóż, nadzieja umiera ostatnia.
Ocena: ♛♛/7-słabiutko.