Ostatnio odwiedziłem Lidla i znalazłem nowy rocznik wina, które na jesieni uważałem za objawienie Niespodzianka z Lidla, która dla mnie okazała się sensacją. To wino u producenta w Hiszpanii kosztuje 60% drożej!!
Nowy rocznik niestety jest droższy o 10 zł. Niedługo postaram się to wino kupić, spróbować i zamieścić komentarz. Oczywiście, nadal to wino jest w dobrej cenie, ale może już nie tak atrakcyjnej.
Podrożało także i to znacznie dobre Prosecco DOCG Valdobbiadene z niecałych 20 zł na 25 zł, o którym na Winicjatywie wypowiedziano się szczególnie dobrze. L.M.V.S. Allini Prosecco Superiore DOCG Extra-dry 2014
Tutaj zwyżka ceny jest związana z sytuacją we Włoszech, gdzie ceny Prosecco luzem poszły w górę o kilkadziesiąt procent.
Do tego spadek złotego przekłada się na niewielki wzrost cen na półkach.
Nie dalej jak dzisiaj czytałem na Winicjatywie wpis, w którym red. Bońkowski zastanawia się dlaczego wino od jesieni zeszłego roku podrożało o 10%. A ja wczoraj widziałem cenę sprzedaży euro ponad 4,50 zł !! Pewnie za miesiąc nowe dostawy wina w Lidlu będą znowu odrobinę droższe.
Rozumiem, że Lidl ma „święty” obowiązek utrzymywania bardzo niskich cen za wszelką cenę, nawet przy zwyżce ceny zakupu lub po osłabieniu złotego.
Szkoda, że dziennikarze największego portalu o winach nie mają świadomości ekonomicznej ( no, ale nie każdy musi mieć).