Jestem wielkim fanem szampana i będąc w zeszłym tygodniu w Wiedniu, otrzymałem w prezencie kilka butelek szampana Fleury Blanc de Noirs. Butelka tego szampana kosztuje w Wiedniu 33,50 Euro.
Nie, nie dostaję takich prezentów za każdym razem, kiedy odwiedzam Wiedeń. Tym razem była szczególna okazja. Za kilka dni mam urodziny, a szampan to jedyne bezpieczne wino, który mi zawsze smakuje. Tym razem „padło” na Fleury Blanc de Noirs. Zazwyczaj nie opisuję win, których nie można dostać w Polsce. Dlatego myślałem, że również ten szampan nie będzie bohaterem mojego wpisu. Okazało się jednak, że jest do kupienia w Polsce, a nawet w Warszawie, w sklepie Vini e Affini za 199 zł
Najwięcej wrażeń (co zresztą nie dziwi) czekało jednak na stoisku z tymi ostatnimi. Klasę pokazał biodynamiczny Fleury Brut Blanc de Noirs (Vini e Affini, 199 zł) – ciasteczkowo-mirabelkowy szampan ze słuszną budową, nutą kwiatów i miodu oraz porządną kwasowością.
Bardzo lubimy (wszyscy domownicy, nie tylko ja) szampany typu Blanc de Noirs (białe wino z czerwonych winogron) za swoją subtelność, konkretne ciało i mineralność. Jest bardziej kwiatowe niż bardziej owocowy Chardonnay. W tym przypadku dochodzą do tego kawa i drożdże. Uwielbiam ten aromat i smak.
PS.
Różnica w cenie pomiędzy Wiedniem i Warszawą sięga 50 zł, czyli u nas jest drożej o ponad 33%. Taki polski standard. Na pewno nie opłaca się jechać do Wiednia po butelkę lub karton, ale ta „różnica” skutecznie zniechęca mnie do zakupu w Polsce.
Dodatkowo „mój” ma złoty medal Mundus Vini.
Znalazłem go jeszcze ciut taniej, bo za 188 zł w sklepie Eluxo w Zielonej Górze.
Na zdrowie!!
Czym mają być podobne wpisy? Miejscami na cytaty z Winicjatywy?
Widziałem sens tego cytatu, to go umieściłem. Czy jest ich zbyt dużo? Może. Ile ich było w ostatnich 2-3 tygodniach? Zamieszczam różne cytaty, to czasami trafi się i Winicjatywa.