The Wine People Canapi Fiano w cenie 32,99 zł.
To pierwsze z dwóch win, jakie otrzymałem z Centrum Wina/Winezja do degustacji.
Znam tego producenta, bo 4 lata temu byłem zainteresowany importem ich win z linii Santa Tresa. Wina z tej serii dostępne były jakiś czas temu w Faktorii Win. Czy nadal są, nie wiem, bo nie śledzę ich oferty na bierząco.
Szczepy: fiano.
Kolor: słomkowy.
W nosie przyjemny aromat winogron, gruszki i suszonych moreli. W tle grejpfrut.
W ustach podobnie. Winogrona, gruszki i morele. Do tego sporo liści porzeczki. Świeże, ale wyczuwalny jest lekki kwas. Jakby nieco dokwaszone. Nie jest gorzkie, tylko dodatkowo zakwaszone. Stąd może być wyczuwalna goryczka.
Jest świeże, przyjemnie owocowe i jak na winotekę niezbyt drogie. Na początku dominował grejpfrut, ale po jakimś czasie dominacja grejpfruta słabnie.
Przy maraźmie w Biedronce z białymi winami można spróbować.
Ja mam ostatnio problem z winami białymi, bo stale testuję nowe rieslingi i gruner veltlinery z Niemiec i Austrii i jak popróbuje topowych win, to potem inne wina mi mniej smakują lub wcale.
Gdybym miał kupić w ciemno wino w Centrum Wina czy Winezji to szukałbym przede wszystkim win z Austrii, potem muscadeta znad Loary. Szukałem muscadeta w ofercie Winezji, ale nic nie znalazłem. Nieco to dziwne, bo to niedrogie wina idealne na lato.
Natomiast najtańszy litrowy gruner veltliner, co prawda od ikony austriackich win Brundlmayera, kosztuje 59,99 zł. Na pewno wolałbym od wielu innych win, ale nie jest to mało. Niestety, on po prostu jest tak drogi, bo jest tak dobry!
Wiem, że są jakieś spore upusty dla klubowiczów, więc może udałoby się je kupić nawet sporo taniej.
Ocena: ♛♛♛/7-przyzwoite
Na zdrowie!!