Royal Tokaji Aszu 6 Puttonyos 2013 w cenie 124,99 zł.

To drugie wino, jakie otrzymałem do degustacji z Lidl Polska pochodzące z letniej oferty Winnicy Lidla.

Próbowałem je prawie 3 tygodnie temu, ale ze względu na mniejszą ilość wpisów musiało nieco poczekać na swoją kolej.

Jestem większym fanem Trockenrbeerenauslese albo Ruster_Ausbruch znad jeziora nezyderskiego niż Tokaju, ale nie często nadarza się okazja spróbować tokaju 6 puttonowego. Sam nie zdecydowałbym się na wydatek rzędu 125 zł na wino słodkie, chociaż w Lidlu jak zwykle cena jest okazyjna. W innych sklepach ceny takich tokajów oscylują bardziej wokół kwoty 200 zł. Przy wykorzystaniu jednej z częstych promocji cena schodzi poniżej 100 zł.

U Marka Kondrata Disznoko kosztuje 259 zł, a w Dar Wina Tokaj Andrassy 1999 aż 299 zł a Fuleky 2003 „tylko” 309,90 zł.

Przy tych cenach oferta Lidla to mega okazja.

Szczepy: furmint, harslevelu, muscat.

Kolor: złoty.

W nosie suszone owoce tropikalne, miód, orzechy, rodzynki i alkohol. Pachnie nieco likierowo.

W ustach podobnie. Z tym że wszystko w cukrowym sosie. Przypomina mi nieco landrynki z dzieciństwa. Jak dla mnie to zbyt słodkie i brakuje mi kwasowości. Pewnie to cecha wyróżniająca Tokaju. Może dlatego nie przepadam za Tokajem. Za słodko, aż landrynkowo.

Zdecydowanie do foie gras i niebieskich serów. Solo jest za słodki. Do słodkich deserów? Nawet sobie tego nie wyobrażam.

Ocena ekspertów Lidla 96 pkt. Ja nie podzielam ich hurra optymizmu.

Na początku czerwca nad jeziorem Nezyderskim w Rust u Stefana Landauera próbowałem Ruster Ausbruch Essenz z roku 1995 (za podobne pieniądze) i dużo bardziej mi smakował. Nawet więcej, byłem zachwycony.

Ocena: ♛♛♛♛/7-dobre

Na drowie!!