Cremant de Bourgogne Brut w cenie 32,99 zł.
Cremant no name, bo na etykiecie jest naklejona mega duża naklejka, która zasłoniła wszystkie informacje.
Dlatego nie znam ani nazwy producenta, ani szczepów winogron, z których powstało to wino.
Trochę „krzywo”, bo niepodanie nazwy własnej lub producenta w opisie wina uważam za brak profesjonalizmu.
Szczepy: wieloszczepowe.
Kolor: bladopomarańczowy.
W kieliszku przypomina mi bardziej wino pomarańczowe niż wino różowe.
W nosie chardonnay na osadzie. Brioszka, świeże słodkie jabłko, średnio dojrzała gruszka i poziomka. Trochę ananasa. Lekko rozwodnione.
W ustach dominuje jabłko, do tego poziomka. Cytrynowa kwasowość. Pieniste, świeże i wesołe. Drożdży za dużo nie ma, ale do ryby, czy sushi będzie ok.
Piję je po bardzo dobrej Cava Castell Sant Antoni i jest wyraźnie gorsze. Tam była finezja i klasa, tutaj jest dobre rzemiosło.
Ocena: ♛♛♛♛/7-dobre
Na zdrowie!!