Na ten weekend polecam moje odkrycie z Węgier. Tzn. nie moje, tylko Lidla. Ha, ha. Ale dla mnie ten producent to duże odkrycie.
Wekler Szekszardi Cabernet Franc 2013 w cenie 24,99 zł.
Na to wino czekałem od samego początku, tzn. od prezentacji jesiennej oferty Lidla. Próbowane 26 w kolejności i wtedy było dla mnie najlepszym winem. Przypominało mi wina z Prioratu. Elegancja, koncentracja i mineralność.
W nosie malinowo jagodowa konfitura. W ustach czysta ambrozja. Skoncentrowane, przypalona konfitura malinowo jagodowa. Z doskonałą kwasowością. W końcówce delikatne nuty suszonych śliwek i czekolady. Długie, jedwabne i eleganckie. Struktura i głębia. Łagodna wersja Montsantu i Prioratu. Gdzieś tam w tle czuć lekko słodką beczkę. Znakomite wino. Czyste i piękne. Dosyć uniwersalne, bo jest lekko „słodkie”, taniny bardzo łagodne i skoncentrowane. Pasuje idealnie do naszego schabowego z kapustą zasmażaną. Również do pieczeni, cielęciny i wołowiny po wietnamsku.
Polecam i na co dzień i specjalne okazje.
Na zdrowie!!